Spis treści
Maska proteinowa – co to za kosmetyk?
Proteiny – znaczenie dla włosów
Proteiny wielko- i małocząsteczkowe oraz aminokwasy
Proteiny wielkocząsteczkowe
Proteiny małocząsteczkowe
Aminokwasy
Maska proteinowa – jak używać?
Jak często nakładać maski proteinowe?
Przeproteinowanie włosów – co je wywołuje?
Jak używać maski proteinowej?
Dobroczynne składniki maski proteinowej
Najlepsze maski proteinowe – jak czytać skład?
Maska proteinowa a porowatość włosów
Kiedy sięgnąć po maskę proteinową?
Włosy wysokoporowate i maska proteinowa
Włosy średnioporowate i maska proteinowa
Włosy niskoporowate i maska proteinowa
Maska proteinowa – efekty stosowania
Maska proteinowa – przegląd kosmetyków
Maski proteinowe – które warto wypróbować?
Maski proteinowe - podsumowanie
Świadoma pielęgnacja włosów polega na rozpoznawaniu ich potrzeb. Dzięki temu wiadomo, kiedy stosować maskę proteinową, która okazuje się ratunkiem w wielu kryzysowych sytuacjach. Dlaczego warto zdecydować się właśnie na ten rodzaj kosmetyków? Przede wszystkim maska proteinowa nie powinna być jedynym produktem do odżywiania włosów. Warto łączyć ją z dobrze dobraną odżywką oraz szamponem. Trzeba przy tym pamiętać o zasadzie, która mówi, że produkt do mycia musi odpowiadać potrzebom skóry głowy. Natomiast o wyborze maski decydują aktualne wymagania włosów. Jeśli są kruche, zniszczone i bez życia, do pielęgnacji trzeba włączyć proteiny. Nie można zapominać przy tym o zachowaniu równowagi pomiędzy substancjami nawilżającymi a wygładzającymi.
Maska proteinowa – co to za kosmetyk?
Maska proteinowa do włosów to kosmetyk, którego zadaniem jest głęboka odbudowa ich struktury. Tego rodzaju produkty zwykle mają więcej składników aktywnych niż odżywki. Różnią się także konsystencją, ponieważ zwykle wydają się bardziej gęste i bogate. Maskę nakłada się na dłuższy czas, by mogła odpowiednio zadziałać na zniszczone włosy.
Proteinowa maska do włosów bardzo dobrze regeneruje zniszczone pukle. Produkt doceniają zwłaszcza posiadaczki średnio i wysokoporowatych włosów. Nadaje się również do pielęgnacji loków – nawet tych o mocniejszym skręcie. Działa niczym bandaż, który znakomicie wypełnia uszkodzenia w ich strukturze. Maska proteinowa na włosy to prawdziwy must have! Trzeba jednak wiedzieć, jak się z nią obchodzić.
Proteiny – znaczenie dla włosów
Białka są głównym budulcem włosów. Nasze włosy w dużej mierze składają się z keratyny. Schemat ludzkiego włosa wydaje się dosyć prosty:
- wewnętrzny rdzeń;
- środkową warstwę tworzy kora, zbudowana z białek keratynowych i lipidów;
- na zewnątrz znajdują się zachodzące na siebie łuski.
Włos jest żywy tylko w macierzy, natomiast jego długość tworzy martwą strukturę. Mimo to czynniki zewnętrzne mogą działać na niego niszcząco. Dlatego, aby uzupełnić te ubytki, warto zastosować maskę proteinową. Stanowi ona najlepszą pomoc dla bardzo zniszczonych włosów.
Proteiny wielko- i małocząsteczkowe oraz aminokwasy
Proteiny to białka, z których zbudowany jest ludzki włos. Możemy podzielić je na wielko- i małocząsteczkowe, a także te pochodzenia roślinnego oraz zwierzęcego. Warto poznać również znaczenie aminokwasów. Są one co prawda budulcem białek, jednak zasługują na to, by wspomnieć o nich osobno. Mają bowiem duże znaczenie dla pielęgnacji włosów o niskim poziomie porowatości.
Proteiny wielkocząsteczkowe
Pierwsza grupa działa tylko na powierzchni. Takie proteiny uzupełniają ubytki w warstwie korowej, wzmacniają i nadają blasku. Znajdują się między innymi w maskach do włosów. Proteiny wielkocząsteczkowe, wzbogacające skład masek, to na przykład:
- kolagen;
- keratyna;
- elastyna;
- proteiny jedwabiu;
- proteiny mleka.
Proteiny małocząsteczkowe
Natomiast proteiny małocząsteczkowe, nazywane również hydrolizowanymi, są niewielkimi cząsteczkami. Dzięki temu mogą wnikać do wnętrza kory włosa i odbudowywać ją od środka. Sprawiają, że włosy stają się bardziej elastyczne, grubsze i mocniejsze. Kosmetyki do włosów, które mają w swoim składzie proteiny hydrolizowane, nadają się również do włosów cienkich i niskoporowatych. Związki, jakich należy szukać, to między innymi:
- jedwab hydrolizowany;
- pszenica hydrolizowana;
- keratyna hydrolizowana.
Aminokwasy
Nie można zapominać o tym, jakie znaczenie dla włosów mają aminokwasy. Są to najmniejsze cząsteczki, które wchodzą w skład białek. Dzięki temu wnikają jeszcze głębiej w strukturę niż proteiny małocząsteczkowe. Po kosmetyki z aminokwasami powinny sięgać posiadaczki włosów cienkich i niskoporowatych. Nadają się również do przeprowadzania intensywnych kuracji dla bardzo zniszczonych włosów. W takim wypadku trzeba zadbać o zachowanie równowagi PEH (proteiny, emolienty, humektanty).
Wśród aminokwasów mających zastosowanie w pielęgnacji włosów można wyróżnić przede wszystkim L-cysteinę oraz argininę.
Maska proteinowa – jak używać?
Stosowanie maski proteinowej wymaga odpowiedniego podejścia. Nie powinna być bowiem jedynym produktem, który służy do pielęgnacji włosów. Warto stosować także inne tego typu kosmetyki, pomocne w utrzymaniu równowagi PEH. Odpowiedni balans pomiędzy odżywianiem, nawilżaniem a wygładzaniem pozwala cieszyć się zdrowo wyglądającą fryzurą.
Proteinowa maska do włosów powinna być stosowana zgodnie z potrzebami. Nie można z tego elementu pielęgnacji rezygnować, ale nadmiar także nie służy włosom. Jak więc określić optymalną częstotliwość nakładania na włosy proteinowych masek?
Jak często nakładać maski proteinowe?
Częstotliwość nakładania maski proteinowej powinna zależeć od kondycji włosów. Można ją nakładać raz w tygodniu lub częściej (maksymalnie cztery razy w tygodniu, aby nie obciążyć włosów). Najbardziej wyraźnym znakiem, że włosy potrzebują protein, jest ich wygląd. Stają się wtedy oklapnięte, matowe i bez życia. Pojawiają się trudności z układaniem, a włosy tracą skręt.
Aby dokładniej określić, jak często Twoje włosy potrzebują proteinowej maski, możesz zastosować prosty trik. Polega on na tym, że przez pewien czas całkowicie rezygnujesz z używania kosmetyków zawierających proteiny. Zamiast nich stosujesz produkty z emolientami i humektantami. W tym okresie dokładnie obserwujesz kondycję swoich włosów. Jeśli zauważysz pogorszenie ich stanu, oznacza to, że czas na użycie mocnej maski proteinowej.
Stosowanie kosmetyków do włosów z mocnym proteinowym składem wymaga prawie aptekarskiej precyzji. Istnieje bowiem ryzyko przeproteinowania.
Przeproteinowanie włosów – co je wywołuje?
Maska proteinowa do włosów stosowana zbyt często może wywoływać pewne skutki uboczne. Jest nim przeproteinowanie, czyli nadmiar białek, które znajdują się zarówno w ich wnętrzu, jak i na powierzchni. Jeśli do tego dojdzie, włosy stają się szorstkie i sztywne. Trudno je ułożyć, a w dotyku sprawiają wrażenie, że trzeszczą. Nadmiar białek może również sprawić, że zaczną się kruszyć.
Aby pozbyć się nadmiaru protein, należy umyć głowę silnym szamponem oczyszczającym. Później trzeba zastosować odżywkę emolientową z dodatkiem humektantów. Należy jednak wiedzieć, że największe ryzyko przeproteinowania pojawia się podczas korzystania z produktów zawierających keratynę (również hydrolizowaną). Stosowanie protein pochodzenia roślinnego nie powinno wywoływać tego problemu.
Jak używać maski proteinowej?
Jeśli maski proteinowe mają dobrze zadziałać na włosy, trzeba postępować zgodnie z zasadami. Warto kierować się zaleceniami producenta. Oprócz tego można wykonać także kilka innych kroków, polecanych przez włosomaniaczki.
- Przed nałożeniem maski należy dokładnie umyć włosy, a następnie odsączyć je z nadmiaru wody. Powinny być wilgotne, nie mokre, ponieważ wtedy produkt może spłynąć z ich powierzchni.
- Maski proteinowe powinny być nakładane od połowy długości włosów ku dołowi.
- Po rozprowadzeniu na włosach kosmetyk warto wczesać za pomocą szerokiej szczotki lub grzebienia z szeroko rozstawionymi zębami. Dzięki temu zostanie równomiernie rozprowadzony na włosach, a proteiny będą mogły działać na wszystkie pasma.
- Po wykonaniu powyższych czynności, na włosy można nałożyć kompres. Najpierw owija się je przezroczystą folią (można zastosować czepek kąpielowy), a później zakłada turban. Działanie maski jest jeszcze bardziej intensywne, jeśli materiał zostanie wcześniej ogrzany.
- Produkt należy pozostawić na włosach na około 30 minut. To optymalny czas, który da szansę proteinom na to, by wypełniły uszkodzenia.
- Ostatnim krokiem jest spłukanie maski strumieniem ciepłej, ale nie gorącej wody. Na tym etapie nie należy używać szamponu do włosów.
Czasami po nałożeniu i spłukaniu maski proteinowej zalecane jest zrównoważenie jej działania emolientami. Według włosomaniaczek takie działanie pozwala pozbyć się nadmiaru białek z powierzchni pasm, co z kolei przeciwdziała przeproteinowaniu. Wszystko zależy od indywidualnych potrzeb i zachowania włosów.
Dobroczynne składniki maski proteinowej
Bardzo ważną funkcją protein jest odbudowa i regeneracja włosów. Jednak nie każdy rodzaj włosów potrzebuje tych samych białek, podawanych w podobnych proporcjach. Na początek warto określić, czy włosy są nisko, średnio, czy wysokoporowate. Tylko wtedy będzie można zdecydować, jaki skład powinna mieć najlepsza maska proteinowa na włosy.
Dobroczynne składniki kosmetyków tego typu dzielimy na roślinne oraz zwierzęce. Do protein zwierzęcych zaliczają się między innymi:
- kaszmir;
- kolagen;
- kozie mleko;
- proteiny mleczne;
- proteiny jajeczne;
- płynna keratyna, która jest niezwykle silnie działającą substancją;
- jedwab;
- peptydy.
Jeśli natomiast mówimy o proteinach roślinnych, wówczas warto zwrócić uwagę na soję, kukurydzę, owies oraz pszenicę.
Najlepsze maski proteinowe – jak czytać skład?
Jak wybrać maskę proteinową z drogeryjnej półki? Coraz więcej produktów tego typu jest dokładnie opisana. Na etykiecie znajduje się informacja, że dany produkt zawiera proteiny, emolienty lub humektanty. To bardzo duże ułatwienie dla osób, które dopiero zaczynają interesować się kwestiami związanymi ze świadomą pielęgnacją włosów.
Maskę proteinową mogą oznaczać także określenia konkretnego problemu. Jeśli producent napisał, że dany kosmetyk szybko odbudowuje lub regeneruje włosy, można się spodziewać, że zawiera proteiny.
Maska proteinowa a porowatość włosów
Maskę warto dobierać pod kątem porowatości włosów. Nisko- oraz średnioporowate mają w składzie proteiny o mniejszych cząsteczkach. Natomiast wysokoporowate – o większych. Źle dobrany rodzaj białek może powodować pogłębienie problemu puszenia. Jeśli przy wysokiej porowatości zastosuje się proteiny hydrolizowane, wówczas łuski włosa odchylą się jeszcze mocniej.
Warto odpowiedzieć sobie również na pytanie o to, czy wszystkie produkty, w których składzie znajdują się proteiny, to maski proteinowe. Szukając skutecznego kosmetyku, warto zwracać uwagę na kilka początkowych pozycji na liście. Jeśli są to proteiny, wówczas maska zawiera ich spore ilości. Natomiast jeśli znajdują się na końcu, wówczas na pewno nie jest to silny produkt.
Jak znaleźć białka wśród innych składników maski do włosów? Należy szukać konkretnych nazw, jak na przykład:
- Arginine HCI;
- L-Metionina;
- Hydrolysed Oats;
- Hydrolysed Keratin;
- Hydrolysed Silk;
- Hydrolysed Milk Protein;
- Collagen;
- Hydrolysed Elastin.
Kiedy sięgnąć po maskę proteinową?
Kiedy najlepiej zastosować maskę proteinową? Przede wszystkim w sytuacji znacznego pogorszenia kondycji włosów. Jasnym sygnałem niedoboru protein jest wiotkość włosów, utrata objętości oraz tendencja do puszenia się. Warto również zwrócić uwagę na inne symptomy, takie jak szorstkość, zmatowienie czy elektryzowanie się włosów. W przypadku włosów kręconych dodatkowym objawem może być rozluźnienie skrętu.
Na pogorszenie kondycji włosów, której może zaradzić maska proteinowa, wpływa wiele czynników zewnętrznych. Pasma nie tracą wigoru bez powodu. Trzeba przyznać, że sporo osób solidnie zapracowało sobie na problemy z fryzurą. Proteiny można utracić na wiele sposobów. Przyczynia się do tego częste farbowanie oraz rozjaśnianie. Zwłaszcza jeżeli nie są to koloryzacje czy też dekoloryzacje wykonywane w salonach fryzjerskich. Poza tym problem pogłębia tarcie – podczas osuszania włosów po myciu, w trakcie snu, ale także podczas rozczesywania. Do tego trzeba dodać wysoką temperaturę oraz promieniowanie słoneczne.
Maska proteinowa rozwiąże te problemy. Należy jednak zadbać, by została dobrze dobrana do konkretnego rodzaju włosów i ich poziomu porowatości.
Włosy wysokoporowate i maska proteinowa
Proteinowa maska do włosów o wysokim poziomie porowatości powinna mieć największe cząsteczki. Włosy zniszczone zabiegami i stylizacją, o mocno rozchylonych łuskach, potrzebują budulca, który wypełni uszkodzenia. Stosując mniejsze aminokwasy lub proteiny hydrolizowane, można pogorszyć ich kondycję. Dlatego maska proteinowa na włosy tego typu powinna zawierać kolagen, elastynę lub keratynę.
Włosy średnioporowate i maska proteinowa
Podobnie jak wysokoporowate również włosy o średnim poziomie porowatości docenią maski proteinowe. Pasma są bowiem podatne na puszenie, a w pomieszczeniach mają tendencję do elektryzowania. Dodatkowo powszechnym problemem jest odchylanie łusek, przez co stają się szorstkie i matowe. Proteinowa maska do włosów stanowi znakomite rozwiązanie tego typu kłopotów. Trzeba oczywiście dobrze dobrać skład. Warto, by znalazły się w nim na przykład płynna keratyna, hydrolizowane proteiny mleczne, hydrolizowany jedwab czy hydrolizowane proteiny owsa. Lepiej unikać protein o dużych cząsteczkach.
Włosy niskoporowate i maska proteinowa
Włosy niskoporowate nie potrzebują w tak dużym stopniu maski proteinowej. Jeśli jednak ich kondycja uległa pogorszeniu, warto włączyć ten kosmetyk do pielęgnacji. W przeciwieństwie do włosów wysokoporowatych trzeba szukać produktów zawierających proteiny hydrolizowane (np. z owsa) lub aminokwasy. Są one najmniejsze, doskonale wypełniają niewielkie przestrzenie pomiędzy łuskami włosa i łatwo wnikają do jego wnętrza. Takich właściwości nie wykazują proteiny wielkocząsteczkowe, które osadzają się na powierzchni pasm. Powoduje to ich obciążanie – włosy wyglądają na nieświeże i przetłuszczone.
Maska proteinowa – efekty stosowania
Proteiny są budulcem włosów, dlatego jeśli ich zabraknie, widać to od razu po stanie fryzury. Oklapnięta i bez życia – tak często określają ją kobiety, które zniszczyły swoje pasma farbowaniem i wysoką temperaturą. Maska proteinowa na włosy pomaga odwrócić te procesy. Odpowiednio dobrane, są w stanie wypełnić mikrouszkodzenia, działając niczym niewidoczne dla oka cegiełki. Proteinowa maska do włosów sprawia, że stają się mocne i mniej podatne na uszkodzenia. Oprócz tego będą lśniące i wygładzone – z powierzchnią przypominającą taflę lustra.
Po maskę z proteinami powinny sięgać również posiadaczki loków o różnym typie skrętu. Dzięki działaniu tych cząsteczek włosy przybierają naturalny kształt. Jeśli brakuje im białek, wówczas stają się sianowate i mniej podatne na kręcenie. Aby zachwycać burzą loków, zdecydowanie warto sięgnąć po maskę, która zawiera proteiny.
Maska proteinowa – przegląd kosmetyków
Najlepsza maska proteinowa na włosy powinna odpowiadać ich potrzebom. Często jest to produkt, który zawiera wygładzające emolienty lub nawilżające humektanty. Aby mieć pewność działania, warto sięgać po produkty, które wybierają profesjonaliści. Styliści fryzur uwielbiają maski do włosów od L’Oréal Professionnel Paris. Jest to pielęgnacja, z której można korzystać również w domowym zaciszu.
Maski proteinowe – które warto wypróbować?
Brak protein przejawia się między innymi niezdyscyplinowaniem i puszeniem włosów. Stają się trudne w układaniu, niełatwo jest je okiełznać. Z tym problemem poradzi sobie maska Liss Unlimited. Ten kosmetyk chroni włosy przed puszeniem, a przede wszystkim odżywia je na całej długości. Opiera się na technologii Pro Keratin, więc uzupełnia również naturalne ubytki, jakie powstały w ich strukturze. Skład maski do włosów wzbogacają olejki z wiesiołka i kukui, chroniące pasma przed utratą wilgoci.
Maska proteinowa powinna regenerować zniszczone włosy. Takie właśnie właściwości ma maska Absolut Repair. Jej skład został wzbogacony o proteiny oraz wyciąg z komosy ryżowej (gold quinoa). Dzięki temu po nałożeniu zredukowana zostaje liczba uszkodzeń. Oprócz tego włosy stają się również bardziej lśniące i mocne. Maska ma bogatą formułę, która znakomicie utrzymuje się na pasmach. Przy tym nie powoduje ich obciążenia. Efektem są gładkie włosy, które zachwycają swoją lekkością.
Szukając maski proteinowej dla włosów, którym brakuje życia, na pewno warto zwrócić uwagę na kosmetyk, jakim jest odżywcza maska do włosów długich Pro Longer. To unikatowy produkt zawierający opatentowaną technologię FILLER-A100 oraz aminokwasy. Dzięki temu wnika we włókna, a przy tym wzmacnia je i odżywia. Znakomicie nadaje się dla włosów długich, których końce są osłabione. Maskę można zastosować także do pielęgnacji pasm o niskim poziomie porowatości.
Rekomendacja maski bez spłukiwania Gama Absolut Repair Molecular >>>
Seria ekspercka Absolut Repair Molecular to kompleksowa gama kosmetyków stworzona z myślą o intensywnej regeneracji zniszczonych włosów. W jej skład wchodzą: profesjonalny Szampon Odbudowujący, Odbudowujące Serum do Spłukiwania oraz Maska bez Spłukiwania.
Szampon Odbudowujący Absolut Repair Molecular to profesjonalny produkt zawierający peptydy i 5 aminokwasów, stworzony do odbudowy struktury molekularnej włosów. Dokładnie oczyszcza, ułatwia rozczesywanie i zapewnia wysoki poziom pielęgnacji. Po jego zastosowaniu włosy są mocniejsze, odżywione, bardziej elastyczne i płynne. Szampon posiada luksusową kremową konsystencję.
Odbudowujące Serum do Spłukiwania Absolut Repair Molecular zawiera peptydy i 5 aminokwasów. Ten profesjonalny produkt nie tylko odbudowuje powierzchnię włosa, ale również wzmacnia rdzeń na poziomie molekularnym. Inspirowane najskuteczniejszymi serami do pielęgnacji skóry, głęboko wnika we włókno, aby odbudować włosy oraz przywrócić ich elastyczność i płynność. Zapewnia natychmiastową transformację włosów, zwiększając ich połysk i wygładzenie.
Maska bez spłukiwania z gamy Absolut Repair Molecular to zaawansowany produkt do pielęgnacji włosów, który zapewnia intensywną regenerację i ochronę bez konieczności spłukiwania. Lekka formuła wnika we włosy poprawiając ich elastyczność i sprężystość.
Korzyści z jej stosowania obejmują:
- głęboko wnika w strukturę włosa
- chroni przed czynnikami zewnętrznymi
- ogranicza puszenie
- wzmacnia i naprawia
- ochrona przed wysoką temperaturą do 230℃
- nie wymaga spłukiwania.
Regularne stosowanie maski bez spłukiwania Absolut Repair Molecular sprawia, że włosy stają się mocniejsze, zdrowsze i bardziej odporne na uszkodzenia, co pozwala cieszyć się piękną, lśniącą fryzurą każdego dnia.
Maski proteinowe - podsumowanie
Maski proteinowe to produkty, które warto mieć na półce z kosmetykami do pielęgnacji włosów. Należy po nie sięgać, jeśli włosy stają się matowe i pozbawione blasku. Produkt przywróci im objętość oraz lekkość. Trzeba przy tym pamiętać, by nie stosować tej kuracji dłużej niż wymagają tego potrzeby włosów. Zbyt duża ilość protein również nie wpływa korzystnie na kondycję fryzury. Stosowanie maski proteinowej powinno przede wszystkim wpisywać się w równowagę PEH (Proteiny-Emolienty-Humektanty).