Spis treści:
• Metoda OMO – włosy wysokoporowate i zniszczone
• Metoda OMO – jakie produkty do pierwszego etapu?
• OMO – pielęgnacja włosów odpowiednimi szamponami
• Metoda OMO – kosmetyki polecane w trzecim etapie
• Jak często myć włosy metodą OMO?
Czy metoda OMO sprawdza się u każdego?
• Metoda OMO – włosy niskoporowate
Metoda OMO – zasady, o których nie możesz zapomnieć!
Mycie włosów metodą OMO pozwala zadbać o zniszczone pasma. Zasady nie wydają się skomplikowane, a efekt może przerosnąć oczekiwania. Stosowanie OMO pozwala odżywić i nawilżyć kosmyki, a poprawę ich stanu widać już po pierwszej aplikacji. Metoda opiera się na trzech produktach, które używane są w następującej kolejności: odżywka – szampon (mycie) – odżywka, stąd też łatwy do zapamiętania skrót, czyli OMO. Czym dokładnie jest ta trójetapowa metoda, wyjaśnimy w kolejnych akapitach.
Metodę OMO można polecić dla wielu rodzajów włosów. Warto po nią sięgnąć zwłaszcza wtedy, gdy widocznie pogorszy się ich stan. Pielęgnacja włosów OMO polega przede wszystkim na dogłębnym odżywianiu i przywracaniu im zdrowego wyglądu.
Metoda mycia włosów OMO to znakomite rozwiązanie w przypadku bardzo zniszczonych włosów. Jeśli są suche, brakuje im blasku, wtedy warto sprawdzić, jak będą się prezentować dzięki metodzie OMO. Poleca się ją również po farbowaniu i rozjaśnianiu. Wiadomo bowiem, że zabiegi fryzjerskie nie pozostają bez wpływu na kondycję fryzury i mogą dodatkowo osłabiać włókna, otwierając łuski. Odpowiednia pielęgnacja pozwoli na ich domknięcie.
Warto wiedzieć, że alternatywą dla metody OMO w przypadku bardzo zniszczonych włosów jest pielęgnacja na poziomie molekularnym, która zapewnia najgłębszą odbudowę i naprawę. Taki efekt na włosach są w stanie osiągnąć produkty z gamy Absolut Repair Molecular.
Warto wypróbować te 3 etapy również w przypadku, kiedy włosy poddawane są intensywnej stylizacji. Suszenie i prostowanie oraz stosowanie silnych produktów utrwalających niszczy ich strukturę. Kosmetyki do stylizacji osadzają się na kosmykach, więc to również jeden z powodów, by regularnie myć włosy tą metodą.
Kuracja OMO będzie wskazana także dla falowanych i kręconych włosów. Służy bowiem podkreślaniu ich naturalnego skrętu. Dzięki temu nie trzeba używać wielu kosmetyków do stylizacji. Włosy w naturalny sposób będą się kręcić, staną się miękkie i sprężyste. Warto również wiedzieć, że dogłębne odżywianie zapobiega puszeniu i wchłanianiu wilgoci z otoczenia. Efekt prawidłowej pielęgnacji włosów kręconych utrzyma się dzięki temu na dłużej.
Mimo że procedura nie stanowi zupełnej nowości, nadal nie każdy słyszał o rozwiązaniu, jakim jest metoda OMO. Na czym dokładnie polega? Mówiąc najprościej, cały proces zaczyna się od nakładania odżywki na zwilżone włosy, po czym należy umyć je szamponem, a następnie ponownie odżywić. Jak wygląda metoda OMO krok po kroku? Oto kolejne etapy:
Produkty powinny zostać dobrze dobrane zarówno pod kątem ich właściwości, jak i składu. Ważne kwestie to również sposób aplikacji, kolejność stosowania, a także wykonywane przy tym czynności. Istotny jest każdy etap, więc warto zgłębić temat, jakim jest OMO – metoda mycia włosów, którą doceniają i polecają wszystkie włosomaniaczki.
Temat metody OMO trzeba zacząć od podstaw. Składa się ona z trzech etapów i zaczyna od nałożenia na końce włosów lekkiej nawilżającej odżywki. Produkt można zaaplikować nawet nieco wyżej, ale maksymalnie do połowy długości kosmyków. Celem jest ochrona przed działaniem szamponu. Warto dać „popracować” produktowi, dlatego powinien pozostać na włosach kilka minut.
W metodzie OMO ważna jest skrupulatność, dlatego kosmetyk warto dokładnie rozprowadzić na pasmach. Doskonale nadaje się do tego grzebień z szeroko rozstawionymi zębami. Dzięki temu produkt równomiernie pokrywa włosy i może na nie prawidłowo oddziaływać.
Aby skutecznie myć włosy metodą OMO, produkty muszą zostać dobrane z dużą pieczołowitością i dbałością o skład. Pierwszym kosmetykiem, który warto użyć, jest regenerująca odżywka Serie Expert Absolut Repair od L'Oréal Professionnel. Zapobiega dalszym zniszczeniom powierzchni włosów, a przede wszystkim zapewnia odpowiedni poziom nawilżenia. Bazą jest wyciąg z komosy ryżowej, który wykazuje właściwości nawilżające, a w składzie znajdują się także inne rodzaje protein. W efekcie włosy stają się zdrowsze, wygładzone i bardziej lśniące.
Włosy suche i łamliwe na pewno docenią oparty na biotynie i witaminie B6 kosmetyk, jakim jest odżywka Serie Expert Inforcer. Warto ją wypróbować, jeśli kosmyki stały się osłabione i potrzebują delikatnej pielęgnacji. Regularne stosowanie zapewni im miękkość i lekkość, ale przede wszystkim przywróci ich zdrowy wygląd. Jeśli włosy wydają się bez życia, wówczas mycie głowy metodą OMO z zastosowaniem tej odżywki będzie znakomitym pomysłem.
Ciekawym produktem do użycia w pierwszym etapie metody OMO jest nowość w gamie Metal Detox. Mowa o Pielęgnacji przed Szamponem. To produkt, który w odpowiedniej ilości (2-4 pompki w zależności od długości włosów) aplikujemy przed naniesieniem na włosy szamponu i nie spłukujemy. Zmywamy go dopiero po naniesieniu na włosy szamponu. Niewątpliwą zaletą tego produktu jest krótki czas trzymania na włosach (1 minuta) i widoczne efekty w postaci wzmocnienia i regeneracji włosów.
Pielęgnacja przed szamponem to kosmetyk, który bez przeszkód można stosować w codziennej pielęgnacji. Nie tylko intensywnie regeneruje i wzmacnia włosy, ale także znacznie ułatwia ich rozczesywanie (niezależnie od rodzaju), zmiękcza, wygładza i nawilża. Wpływa korzystnie na zmniejszenie porowatości włosów i posiada niezwykle przyjemny zapach.
Mycie włosów OMO wymaga oczywiście zastosowania dobrego szamponu. Styliści radzą, by wybierać tylko delikatne kosmetyki, które nie zawierają drażniących substancji. Co bardzo ważne, w drugim etapie metody OMO nie należy zmywać odżywki. Zostanie spłukana pianą powstałą po użyciu szamponu.
Metoda mycia OMO z użyciem szamponu do włosów polega przede wszystkim na oczyszczaniu skóry głowy. Produktu nie należy rozprowadzać na kosmykach, by dodatkowo ich nie wysuszać. Kosmetyk musi zostać dobrany do potrzeb skalpu – można wybrać szampon do skóry wrażliwej, przeciwłupieżowy czy do włosów z tendencją do wypadania.
Mycie metodą OMO wymaga starannego dobrania szamponu pod kątem potrzeb skóry głowy. Jeśli jest wrażliwa, warto polecić szampon kojący Scalp Advanced. Przeznaczony jest do przesuszonego, wrażliwego skalpu. Jego formuła została wzbogacona w niacynamid, który działa kojąco i łagodząco w przypadku wrażliwej skóry głowy.
Do delikatnej pielęgnacji skóry głowy polecany jest również szampon przeciwłupieżowy Scalp Advanced, który został stworzony specjalnie z myślą o skórze głowy dotkniętej problemem łupieżu. Ten lekki kremowy szampon delikatnie oczyszcza i skutecznie usuwa łupież suchy i tłusty oraz koi skórę głowy. W składzie szamponu znalazł się pirokton olaminy, składnik aktywny o właściwościach antybakteryjnych i przeciwgrzybiczych.
Metoda OMO na włosy składa się z trzech etapów, z których ostatnim jest ponowne odżywienie. Wcześniej produkty działały nawilżająco, jednak teraz należy sięgnąć po kosmetyki z emolientami. Są to naturalne oleje (zarówno roślinne, jak i mineralne), lanolina oraz silikony. Ich zadaniem jest domknięcie łuski włosa i zabezpieczenie go przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych, a także nadmierną utratą wody.
W tej części metody OMO trzeba użyć bogatej odżywki, a nawet maski. Należy nałożyć ją na połowie długości kosmyków – od ucha w kierunku końców. Produkt powinien pozostawać na nich około 20 minut. Po tym czasie trzeba spłukać go letnią lub delikatnie chłodną wodą, w ten sposób bowiem domykają się rozchylone łuski.
Mycie OMO, tak jak inne sposoby na poprawę kondycji osłabionej fryzury, wymaga dokładnego usuwania resztek kosmetyku z powierzchni włosów. W przeciwnym razie może bardzo je obciążyć: zamiast pełnych życia pukli stworzą się oklapnięte strąki.
Pielęgnację bez obciążenia zapewnia maska Serie Expert Absolut Repair. Ma gęstą, bogatą konsystencję masła, dzięki czemu otula kosmyki, zapewniając im ochronę i odżywienie. Złota quinoa i proteiny działają regenerująco na wszystkie uszkodzenia. Również dzięki nim włosy stają się błyszczące i lśniące.
Choć na tym kończy się trzyetapowe mycie, metoda powinna być jednak zwieńczona nałożeniem na końce włosów olejku lub serum. Pomaga to zabezpieczyć włosy przed dalszymi uszkodzeniami. Doskonale sprawdzi się tu skoncentrowany olejek ochronny Metal Detox.
Wiesz już, co to jest metoda OMO. Na czym polegają jej spektakularne efekty? Jeśli zostanie wykonana prawidłowo, można spodziewać się znacznej poprawy stanu włosów. Najbardziej widoczne rezultaty to:
Aby efekt OMO był widoczny jak najdłużej, warto regularnie korzystać z dobrodziejstw tego rozwiązania. Jak często należy poddawać się procedurze? Można to robić co każde mycie. Metoda może być także stosowana wtedy, kiedy wymaga tego prawidłowa pielęgnacja włosów.
Jeśli skorzystasz z pielęgnacji, jaką zapewnia metoda OMO, efekty mogą być widoczne zarówno po jednym użyciu, jak i po dłuższym czasie. Wszystko zależy od stanu włosów i indywidualnych potrzeb. Warto jednak podjąć to wyzwanie, ponieważ dzięki temu szorstkie, matowe kosmyki nabierają życia i wyglądają jak po zabiegach w najlepszym salonie fryzjerskim.
Dla uzyskania jeszcze wyraźniejszego efektu można połączyć ten zabieg z olejowaniem. Wtedy naturalny olej nakłada się na przynajmniej pół godziny przed pierwszą odżywką. Kosmetyk zadziała jak emulgator i pomoże pozbyć się resztek tłustego olejku z włosów.
Już wiesz, co daje metoda OMO. Czy jednak sprawdzi się u każdego? Na pewno polecana jest metoda OMO dla prostych włosów, które stają się bardziej dociążone, bez efektu oklapnięcia i puszenia. Jest dobra również dla włosów wysoko- i średnioporowatych, ponieważ domyka otwarte łuski. Niestety, nie można polecić jej każdemu.
Właśnie osoby z włosami o niższej porowatości powinny unikać trzyetapowego mycia głowy. Dwukrotne nakładanie odżywek może okazać się dla nich nadmiernie obciążające, przez co stracą swoją objętość. Jest to właściwie jedyny minus tej metody – chociaż przy uważnym dobraniu poszczególnych kosmetyków istnieje szansa, że zabieg przyniesie włosom dużo korzyści.
O tej samej zasadzie powinny pamiętać osoby, które mają mocno przetłuszczające się włosy. Nakładanie na nie zbyt wielu produktów będzie pogłębiać problem. Kosmyki stracą swoją świeżość i mogą potrzebować kolejnego mycia. Właśnie dlatego tak ważne jest obserwowanie reakcji swoich włosów i szybkie modyfikowanie planu pielęgnacyjnego.
Trzyetapowe mycie włosów to propozycja idealna dla włosów zniszczonych, które mają rozchylone łuski. Aby zabieg okazał się skuteczny, trzeba pamiętać o odżywce, szamponie oraz kolejnej odżywce. Ważne, by używać trzech różnych produktów o właściwie dobranym składzie. Należy zaczynać od nawilżania, następnie przejść do oczyszczania skóry głowy, by w ostatnim etapie zająć się regeneracją, wygładzaniem i domykaniem łusek włosa.
Efektem będą lśniące i pełne życia włosy. Dotyczy to zarówno prostych kosmyków, jak i loków. W każdym z tych przypadków metoda przyniesie oczekiwane efekty, o ile uzbroisz się w cierpliwość.